Jakże prorodzinna Suwerenna Polska oburza się na fakt, że używka, która doprowadza do śmierci na drogach setek osób rocznie, nie będzie już kusić kierowców, gdy ci mają przerwę na nabranie paliwa!
Herr Tusk najpierw zakaże alkoholu na stacjach benzynowych, a potem na dworcach!